zig-zag.prv.pl

Jedyny taki odpust!

Uroczystość odpustowa w sanktuarium Matki Bożej Uśmiechniętej w Pszowie -

   odbyła się w niedzielę, 8 września 2013 r. W tej niecodziennej lecz najważniejszej części tej uroczystości czyli mszy świętej pontyfikalnej, czynny udział brał Chór Męski „ECHO”- Biertułtowy.
Mszę św. o godz. 11.00, którą celebrował (w obecności około ośmiu tysięcy wiernych) arcybiskup metropolita katowicki Wiktor Skworc oraz wielu innych księży (między innymi: proboszcz pszowskiej bazyliki ks. prałat J. Fronczek i ks. prof. J. Szymik).
Chociaż powiedziano, że pszowskie sanktuarium to nie Fatima czy Lourdes to liczba wiernych uczestniczących w uroczystościach, musiała wzbudzić szacunek.
Chór „ECHO” pod kierownictwem Tymoteusza Kubicy śpiewał wszystkie stałe części mszy (z „Missa” W. Lachmana w języku łacińskim) oraz pieśni eucharystyczne i oczywiście pieśni maryjne, zgodnie z miejscem jakim jest bazylika Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.
Fragment książki „Pszów Sanktuarium Nadziei”.
„Sanktuarium Trzech Narodów”
Od około 1728 roku kościół pszowski jest miejscem szczególnego kultu maryjnego.
Już wtedy, z racji rozchodzących się wieści o cudowności obrazu, przybywali do Pszowa pątnicy z Królestwa Polskiego, Moraw i obecnych Niemiec. Zmieniło się życie religijne w parafii, zmienił się gospodarczy obraz wsi. Jak pisał w kronice ks. P. Skwara - do Pszowa na pąć przychodzili nabożni niemieckiego, morawskiego i polskiego języka. Sanktuarium leżące na pograniczu wpływów polskich, morawskich i niemieckich, rozwijało poczucie chrześcijańskiej wspólnoty ludności trzech języków i kultur. Pszów stał się ogniwem trójkąta miejsc pątniczych i szczególnej czci mariańskiej na polskim Górnym Śląsku: Piekary Śl. - Św. Anna - Pszów.
Obecnie przez pszowskie sanktuarium przewija się rocznie około sto tysięcy pielgrzymów z dalszych i bliższych okolic.

Prezes Chóru Męskiego „ECHO” - Krystian Dziuba